Południowy klimat we wnętrzach

Nie dziwi wcale fakt, że to podróże stają się inspiracją do tworzenia niebanalnych wnętrz. Stylistyka śródziemnomorska wpisuje się w ten trend idealnie, zwłaszcza że turystyka w tym regionie kwitnie. Dlatego mieszkania urządzone na tę modłę, będą charakteryzować się lekką tonacją, stanowiącą aranżacyjną bazę. Mleczna biel, kość słoniowa, ecru, czy pastelowe barwy. Dla romantycznego shabby chic i klimatu Prowansji, będą współgrać z niebieskimi motywami, marynistycznymi dodatkami i elegancją stylu New York.

Designerskie abażury z bawełny zestawione z kinkietami w złotej barwie, przywołującej skojarzenia z Maroko, wprowadzą romantyczną, słoneczną atmosferę, która przywodzi na myśl greckie uliczki. To w takim wnętrzu spotkają się właśnie marynarskie dekoracje – lniane zasłony, naturalne materiały, które ta konwencja sobie ukochała. To tutaj zobaczysz drewniane komody, np. od Eichholtz z wyraźnie geometrycznym wykończeniem w stylu etno, tkaniny w rozmaitych kolorach z wyrafinowanymi i eleganckimi dodatkami, jak nowoczesne lustra w geometrycznych ramach i mocnych, nasyconych kolorach, które będą bliskie przepychowi i blichtrowi z Maroka. Całość jest wysmakowana i daje poczucie błogości – stanu ducha, którego można zazdrościć mieszkańcom Południa.

Inspiracje Południem Europy są naprawdę silne, dlatego urządzając wnętrze w tym stylu, warto również pamiętać, by włączyć do wizji rozmaite tekstury. Nawet ściany mogą być trwałym symbolem tej słonecznej konwencji. Tradycyjnie “uwielbia” ona piaskowe, żłobione, chropowate struktury, które są właściwe dla południowych domostw. Dlatego, jeśli pragniesz Południa Europy w mieszkaniu, wprowadź sztukaterie, grafiki, które przywołują na myśl lazurowe morze, podróże i spokój. Dołącz kwiatowe motywy, a poczujesz beztroskę właściwą dla tej stylistyki. Sofa w odcieniu turkusowym wizualnie ochłodzi letnie, sielskie pomieszczenie, a efekt wzmocnią położone na nią poduszki. Niech mają inne, niecodzienne wzory – wizja nie powinna być uporządkowana, a właśnie szalona, wakacyjna, eklektyczna. Można wprowadzić do niej złoto czy burgund, które przełamią sielskość, a będą kojarzyć się marokańskim targiem, pełnym zapachów i kolorów. Całości dopełni właściwie zaaranżowane światło, które rozproszy barwy, nadając wnętrzu tajemnicy i smaku letnich wieczorów znad skalistych plaż francuskiej riwiery. Lampy stołowe Eichholtz w wybarwieniu złota, ustawione na stolikach kawowych, nieco przewrotnie, bo nie na biurku, nadadzą głębi wnętrzu. I wniosą orzeźwienie i letni urok, trochę hiszpańskiej zawadiackości i włoskiego ducha. Czego chcieć więcej?