Jedno pomieszczenie, wiele funkcji. Jak oświetlić wnętrze typu studio?
Jedno pomieszczenie, wiele funkcji …
Wnętrza jak pudełka, czyli studia, stanowią wyzwanie aranżacyjne. Niezależnie czy są to niewielkie kawalerki, czy pomieszczenia loftowe aż proszą się o wyznaczenie punktów aranżacyjnych, stanowiących o funkcjach w przestrzeni. Pozostają spójne, choć można przemycić w nich wiele wzorów i inspiracji, co stanowi o ich sile. Aby połączyć na jednej przestrzeni wszystkie funkcje mieszkania oprócz właściwie dobranych dodatków, należy odpowiednio zaplanować oświetlenie. Zarówno to centralne, jak i punktowe. Dziś szukamy sposobu, jak wkomponować żyrandole, kinkiety nowoczesne czy oprawy sufitowe, aby – niezależnie od tego czy nasze studio jest prowansalskim, pastelowym pudełkiem czy magazynowym, zimnym loftem – uzyskać jednorodną i przytulną przestrzeń.
Lampy do zadań specjalnych – jak wybrać oświetlenie do mieszkania typu studio?
W mieszkaniu, w którym w jednej przestrzeni znalazły się aneks kuchenny, jadalnia, miejsce, spełniające funkcję salonu z pikowaną, wygodną sofą i ażurowa ścianka, która stanowi element budujący intymną atmosferę sypialni, potrzeba elementów kompozycyjnych, odpowiadających za wyznaczenie stref. 50 m kwadratowych to wyzwanie. Z pomocą przychodzą tu lustra dekoracyjne, powiększające przestrzeń. Powieszone nad sofą i w kąciku sypialnianym, będą tworzyć efekt rozproszenia światła. Poprzez liczne załamania na ścianach, meblach, dodatkach, będzie dodawać przytulności. W zwierciadłach odbija się wzór, motyw, wokół którego zorganizowano całość. Ukochana przez projektantów marokańska koniczyna np. powraca na płytkach ściennych w aneksie kuchennym, wyeksponowane przez światło boczne.
Nawet kuchnia (która udaje przecież i jadalnię, i płynnie przechodzi w salon) nie boi się rozmaitych rodzajów oświetlenia. Kinkiety nowoczesne z możliwością regulacji ramienia pozwolą przygotować wykwintny obiad, a wieczorem nadadzą wnętrzu klimatyczną aurę francuskiego bistro. Lampy Eichholtz w formie kul z przezroczystymi panelami, umieszczono centralnie nad jadalnianym blatem, i dalej, w przestrzeni salonowej i sypialnianej. Transparentne światło tworzy spójną aranżację, idealnie łącząc się z wzorem marokańskiej koniczyny, który powraca na dywanie, odpowiedzialnym za wyznaczenie strefy relaksu w salonie. I na pledzie w kąciku sypialnianym, jest obecny na lekkich zasłonach.
Jednorodna aranżacja, za którą odpowiadają także białe mebli i jasna podłoga z drewna, pozostaje spójną całością, nie wywołuje przy tym wrażenia przeładowania przestrzeni, także dzięki oświetleniu. W takiej scenerii obrazy oświetlono mosiężnymi kinkietami Eichholtz, które kierują uwagę na grafiki w sepii, podkreślając elementy wystroju salonu. Całość jest smaczna i stylowa. A zastosowanie transparentnych elementów wystroju pozwala, by przenikało się, optycznie ją powiększając. Wielość jego źródeł tworzy mariaż ze światłem pochodzącym z oświetlenia centralnego i tym odbitym w lustrach dekoracyjnych w rozmaitych kształtach.